13 Comments

  1. Odpowiedzi
    1. A ja jestem zła, że przegapiłam dzisiejsze promocje...

      Usuń
  2. Oj, w takich chwilach najbardziej mi żal, że mnie nie ma mnie na stałe w PL :P Ale po ostatnim "napadzie" na Hebe w zeszłym tygodniu nie powinnam narzekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo nie lubię takich dziennych promocji. Kto pracuje lub uczy się od rana zapewne nawet się na nie nie załapię, bo rano wszystko wykupione :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie, bo kupiłabym kilka rzeczy a danego dnia nie będę w pobliżu drogerii...

      Usuń
  4. Mam ferie, więc brak dostępu do Hebe, ale nie rozpaczam ;) Jakoś mnie nic nie pociąga :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że nie ma nic co "musiałabym mieć", bo nie mam nigdzie Hebe w okolicy...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Farmona ♥ Szkoda, że nie ma u mnie Hebe :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodobało mi się kilka produktów z tej gazetki, tylko szkoda, żu u mnie nie ma Hebe :/

    OdpowiedzUsuń

Kosmea. Obsługiwane przez usługę Blogger.