Kolejny kosmetyk, z którego jestem zadowolona, to pianka do mycia twarzy Sweet Touch.


Od producenta:

Oczyszczaj skórę delikatnie i dokładnie z tłuszczu, łoju i cząstek brudu. Preparat usuwa dokładnie również makijaż. Receptura pozbawiona mydła utrzymuje nawilżenie skóry. Aksamitnie miękka pianka jest wyjątkowo dla niej łagodna i pozostawia na skórze zachwycające uczucie. Orzeźwiająco owocowy zapach maliny i marakui sprawia, że oczyszczanie staje się wyjątkowym przeżyciem. Tolerancja produktu przez skórę została potwierdzona dermatologicznie. Zawiera pantenol. Delikatna i dokładna. Nie zawiera parabenów.


Skład:

Aqua, Sodium Cocoamphoacetate, Propylene Glycol, Citric Acid, Sodium Chloride, Glyceryl Oleate, Capryl/Capramidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Parfum, Panthenol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Disodium Cocoyl Glutamate, Polyquaternium-7, Potassium Sorbate, Alcohol, Octocrylene, Ethylhexyl Salicylate, Benzophenone-4, Limonene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Isopropyl Alcohol, Passiflora Incarnata Fruit Extract, Rubus Idaeus Fruit Extract, CI 16185.


Sposób użycia:

Rozprowadź niewielką ilość pianki myjącej na dłoniach, nałóż na zwilżoną twarz, delikatnie wmasuj i spłucz czystą wodą.



Gdzie kupić:

Drogerie Rossmann


Cena:

9,99 zł / 175 ml




Moja opinia:

Pianka do mycia twarzy zamknięta jest w podłużnej, mlecznobiałej butelce z dozownikiem. Grafika opakowania jest typowa dla marki Synergen. W butelce preparat ma postać różowego płynu, a po naciśnięciu pompki powstaje dość wodnista piana. Mimo tego nie spływa nam z rąk i ładnie trzyma kształt.
Podoba mi się w tym kosmetyku zapach, cytrusowy, orzeźwiający, czuć marakuję i nutkę maliny. Jest dosyć intensywny, ale nie drażniący i przez jakiś czas pozostaje na rękach. Niestety jest to zapach chemiczny i nie każdemu może się podobać. Nie mam nic przeciwko pachnącym produktom do twarzy i zapach tej pianki mi nie przeszkadza.
Uwielbiam kosmetyki z dozownikami, w tym przypadku pompka-dozownik sprawdza się rewelacyjnie. Jedno naciśnięcie i powstałą pianą można umyć całą twarz. Za każdym razem przed aplikacją zwilżałam twarz wodą, bowiem ułatwiało to rozprowadzenie preparatu, lepsze jego spienienie i łatwiejsze usunięcie. 
Nie zgodzę się z tym, co twierdzi producent, że pianka jest aksamitnie miękka. Mam wrażenie, że jest "szorstka", co prawda nie przeszkadza mi to, ale miękką pianką to ona nie jest.
Preparat stosuję dwa razy dziennie. Poranne mycie twarzy przygotowuje skórę na aplikację kremu, wieczorem zaś świetnie sprawdza się w roli płynu do demakijażu. Bardzo dobrze usuwa podkład, puder i róż pozostawiając skórę czystą i odświeżoną. Nie nadaje się jednak do usuwania makijażu z oczu. 
Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Przede wszystkim pianka bardzo dobrze oczyszcza twarz, nie podrażnia jej i co bardzo ważne, nie wysusza. Do tego cieszy mnie to, że pełni też rolę płynu do demakijażu, co czasami przyspiesza wieczorną pielęgnację. 
Muszę też przyznać, że produkt jest bardzo wydajny. Stosuję go od około dwóch miesięcy a jego ubytek jest nieznaczny. Także niska cena, w stosunku do ilości i wydajności kosmetyku wypada bardzo korzystnie. Jednym słowem polecam.



5 Comments

  1. Właśnie w najbliższej przyszłości planuję zakup tej pianki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. brzmi świetnie, bedę o niej pamiętała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się ostatnio czy warto ją zakupić, dzięki za polecenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi zachęcająco, na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak tylko będzie na promocji od razu kupię na później bo sama konsystencja strasznie mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń

Kosmea. Obsługiwane przez usługę Blogger.