Od producenta:

Ziołowy, bezacetonowy zmywacz lakieru do paznokci z ochronnym czynnikiem natłuszczającym i prowitaminą B5. Nie zawiera acetonu, działa łagodnie na paznokcie i otaczającą skórę dłoni bez ryzyka ich nadmiernego przesuszenia lub uszkodzenia.


Skład:

(z pokrzywą) Ethyl Acetate (rozpuszczalnik), Methyl Acetate (rozpuszczalnik), Alcohol Denat. (rozpuszczalnik), Castor Oil (olej rycynowy), Panthenol (prowitamina B5), Propylene Glycol (humektant), Utrica Dioca (pokrzywa zwyczajna).

(z łopianem) Ethyl Acetate (rozpuszczalnik), Methyl Acetate (rozpuszczalnik), Alcohol Denat. (rozpuszczalnik), Castor Oil (olej rycynowy), Panthenol (prowitamina B5), Propylene Glycol (humektant), Arctium Lappa (łopian większy).

(z nagietkiem) Ethyl Acetate (rozpuszczalnik), Methyl Acetate (rozpuszczalnik), Alcohol Denat. (rozpuszczalnik), Castor Oil (olej rycynowy), Panthenol (prowitamina B5), Propylene Glycol (humektant), Calendula Officinalis (nagietek lekarski).

Sposób użycia:

Nasączyć wacik zmywaczem i przecierać paznokcie aż do usunięcia lakieru.


Gdzie kupić:

Małe drogerie, Drogerie Polskie

Cena:

1,00 zł / 50 ml


Moja opinia:

Małe, zgrabne buteleczki z zawartością zmywacza do paznokci idealnie mieszczą się w torebce. Poręczne, kolorowe, łatwe w użyciu. Skusiłam się na nie z powodu braku acetonu, choć jak to zmywacz, idealny dla skóry nie będzie. 
Zapach tego rodzaju produktów do przyjemnych nie należy, ale nie jest mocny. Nie grozi nam wietrzenie mieszkania :)
Najbardziej zadowolona jestem z pomarańczowej buteleczki. Zawarty w niej płyn bardzo dobrze radzi sobie z lakierami, nie wysusza paznokci i co ważne, nie pozostawia białych smug. Drugi w kolejności to pokrzywa w fioletowym opakowaniu. Biały nalot zaraz po zmyciu lakieru pojawia się w nieznacznym stopniu, w każdym razie jest do zaakceptowania. Produkt, z którego jestem najmniej zadowolona to zmywacz z łopianem w zielonej butelce. Mimo, że nieźle zmywa lakiery do paznokci, to pozostawia trudny do usunięcia biały nalot. Wygląda to nieestetycznie, jakbym miała obsypane palce mąką (tak dla porównania).
Nie wiem czym spowodowana jest odmienność działania tych trzech produktów, gdzie skład jest prawie identyczny. Prawie, bo każdy z nich ma dodany inny ekstrakt roślinny. Może na tym polega różnica?
W każdym bądź razie jestem zadowolona ze zmywacza nagietkowego i jak nie znajdę lepszego produktu, to do niego chętnie wrócę.


9 Comments

  1. Uroczo wyglądają i cena też przyjemna :).

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne te zmywacze, raz ze zmywaja a 2 ze dbaja o nasze paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę wypróbować, bo Biedronkowe zmywacze mi coś nie pasują :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają ciekawie. Cena mnie powaliła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. czyli polujemy na pomarańczowy, a zielonego unikamy :P

    OdpowiedzUsuń

Kosmea. Obsługiwane przez usługę Blogger.