Dawno nie było notki zakupowej, ponieważ ograniczyłam wypady po drogeriach do minimum. Mimo, że nie robiłam postanowień noworocznych ostro wzięłam się za zużywanie otwartych kosmetyków, m.in. balsamów i kremów do ciała. Przy kolejnych zakupach zamierzam też zwracać większą uwagę na składy i realne potrzeby pielęgnacyjne. Jak wyjdzie w praktyce, zobaczymy :)


Zasada ograniczenia kosmetyków nie dotyczy kremów do rąk :) Zimowy krem Cztery Pory Roku pachnie słodką żurawiną i ma niezły skład. Wzięłam ostatni z półki, więc nie wiem czy to koniec zimowej partii czy będzie jeszcze dostępny. Cena 4,99 zł / 75 ml.


Krem do rąk Isana z masłem shea i kakao pojawił się niedawno i od razu zrobił furorę. Jak miałam mu się nie oprzeć? Pachnie obłędnie kakao/czekoladą/wafelkami :) nie dziwię się, że jest trudno dostępny. Cena 4,99 zł / 100 ml.


Na mojej liście zakupów (klik) widnieje balsam Seboradin do włosów suchych i farbowanych, niestety w pobliskiej aptece nie był dostępny, dlatego zaopatrzyłam się z wersję do włosów przetłuszczających się i skłonnych do wypadania z czarną rzodkwią. Cena 24,60 zł / 200 ml.


Olejek rycynowy ma uniwersalne zastosowanie, ja kupiłam go z przeznaczeniem na włosy, rzęsy i paznokcie. Cena 5,10 zł / 30 g.


Maść ochronna z witaminą A rewelacyjnie sprawdza się zimą pod makijaż. Cena 3,50 zł / 25 g.


To na razie wszystko :*


32 Comments

  1. Zainteresował mnie krem do rąk Isany. Musi nieziemsko pachnieć :) Może w końcu uda mi się na niego trafić w Rossmannie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zimowy krem do rąk mnie zainteresował - czekam na recenzję. Mam nadzieję, że jeszcze gdzieś będzie dostępny jakby co ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wczoraj kupiłam ten krem Isany, mam już masło z tej serii i nie mogłam przejść obojętnie obok kremu do rąk, do tego nie jest taki drogi! Pozdrawiam, Blogging Novi

    OdpowiedzUsuń
  4. Krem zimowy jest super! A mnie sie już kończy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze w koncu kupic ta masc z wit.c!

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne zakupy ;) nie dziwię się, bo sama zaopatrzyłabym się w te dwa kremy do rąk ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. kurczę a ja nigdzie nie mogę dostać tego kremu Isany :/ byłam już w 6 Rossmannach i wygląda tak, jakby w ogóle go nie było, a nie że się np. skończył :/ kurczę...

    OdpowiedzUsuń
  8. wybrałaś moje ulubione kremy do rąk ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten krem isany wyglada i pachnie mi przez ekran pysznie;D

    OdpowiedzUsuń
  10. krem do rąk z Isany musi pachnieć obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jutro biegnę po ten nowy krem z Isany:)

    OdpowiedzUsuń
  12. też chyba zacznę się rozglądać nad tym seboradinem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę zaopatrzyć się w olejek rycynowy....I też chętnie wypróbowałabym kilka rzeczy z Seboradinu.

    OdpowiedzUsuń
  14. O olejek rycynowy. Też muszę w końcu po niego iść ;] Masz jakiś sposób na potraktowanie nim paznokci?
    Zapraszam na: pretty-and-colour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Olejek Rycynowy zawsze musi być u mnie na półce;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Odkąd pamiętam to ja z chęcią robiłam zakupy w aptece internetowej https://apteline.pl/ i myślę, że jest to bardzo wygodny sposób na zakupy. Tym bardziej, że ja należę do osób które nie mają za bardzo czasu i są po prostu zabiegane. Takie rozwiązanie staje się dla mnie bardzo optymalne.

    OdpowiedzUsuń

Kosmea. Obsługiwane przez usługę Blogger.