Od producenta:

Ekskluzywne serum z unikalną formułą odmładzającą pomaga zminimalizować oznaki starzenia się skóry rąk. Jest szczególnie polecany do suchych i zniszczonych dłoni. Zawarte w nim składniki regenerujące odbudowują zniszczony naskórek, przywracając dłoniom gładkość i delikatność. Serum zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia, czyniąc skórę bardziej elastyczną bez odznak upływu lat. Lekka, nietłusta konsystencja sprawia, że serum szybko się wchłania i błyskawicznie przynosi uczucie komfortu, a skóra dłoni staje się aksamitna, gładka i znacznie młodsza na długi czas.


Skład:

Aqua/Water, Cetearyl Alcohol / Ceteareth-20, Mineral Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Glycerin, Propylene Glycol, Petrolatum / Cholesterol / Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Petrolatum, Isopropyl Myristate, Cyclopentasiloxane / Dimethicone Crosspolymer / Cyclohexasiloxane, Hydrolyzed Wheat Protein / Urea / Sorbitol / Lysine  / Allantoin / Diglycerin / Lactic Acid / Sodium PCA, Water / Hydrolyzed Soy Protein / Propylene Glycol, Glycerin / Water / Butylene Glycol / Carbomer / Polysorbate 20 / Palmitoyl Oligopeptide / Palmitoyl Tetrapeptide-7, Water / Propylene Glycol / Oyster Shell Extract / Sea Silt Extract, Cyclomethicone, Glucose, Urea, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Allantoin, Phenoxyethanol / Methylparaben / Buthylparaben / Ethylparaben / Isobutylparaben  / Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA, Limonene, Linalool.


Sposób użycia:

Nakładać po każdym myciu rąk, delikatnie masując.

Gdzie kupić:

Ogólnodostępny, drogerie, markety, internet

Cena:

około 6 zł / 100 ml


Moja opinia:

O kremach do rąk pisałam już przy pomarańczy z Isany, stosuję je często, moje ręce tego wymagają.
Krem, a raczej serum Młode Dłonie, zapakowane jest do miękkiej tubki o pojemności 100 ml. Męczę ten specyfik już długi czas, końca nie widać i nie dla tego, że jest wydajne, a dlatego, że nie specjalnie go lubię. 
Irytuje mnie w nim klapka, mam problem z jej otwarciem i muszę uważać, by nie połamać paznokci. Przy otwieraniu, ból palców mam  gwarantowany.
Serum ma bardzo przyjemny, pomarańczowy zapach, który nie utrzymuje się długo na skórze. Konsystencja jest dosyć rzadka, kremowa, błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Ręce mam po nim gładkie, miłe w dotyku, aksamitne i mogłabym tak zachwalać w nieskończoność, ale działanie serum jest chwilowe i żeby utrzymać ten stan muszę kremować je co kilka minut.
I dlaczego serum? Serum to silnie działający preparat, taka bomba witaminowa, działająca intensywniej od kremu. Skład nie zachwyca, a efekt jest krótkotrwały i mam wrażenie, jakby serum kilka minut po aplikacji wyparowało. Nie dla mnie.


2 Comments

  1. Miałam i bardzo lubiłam, ogólnie bardzo lubię kosmetyki Eveline:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tez kiedys mialam ten krem i bylam z niego zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń

Kosmea. Obsługiwane przez usługę Blogger.